Po wysłuchaniu opowiadania Hanny Zdzitowieckiej „Kolorowe szybki” Maluszki postanowiły, że zrobią własne okienka.

Zabarwioną farbkami wodę wlały do pojemniczków i wystawiły na parapet. Następnego dnia dzieci sprawdziły czy woda zamieniła się w lód.

Gdy okazało się, że okienka są gotowe szybko założyły ubrania i uzbrojone w łopaty wyszły przed budynek przedszkola.
Z zapałem zabrały się do pracy próbując wybudować domek – zamek. Wprawdzie wyszła górka, ale i tak to była fajna zabawa.

Dzieci udekorowały „domek” kolorowymi lodowymi szybkami.
Niestety jakiś złośliwy chochlik zadeptał nasz „domek” i nie wszyscy rodzice mogli zobaczyć nasze śniegowe dzieło.