Funkcjonowanie strzelnicy miejskiej nie jest zagrożone. W związku z budową północno-zachodniej obwodnicy Starachowic samorząd miejski podejmował szereg działań w celu zabezpieczenia funkcjonowania obiektu zarówno w czasie realizacji inwestycji jak i w przyszłości. O szczegółach tych działań poinformował Prezydent Miasta Marek Materek wraz z Elżbietą Gralec, Zastępcą Prezydenta ds. Gospodarczych.
- Chcemy stanowczo odpowiedzieć na twierdzenia posła Krzysztofa Lipca. Funkcjonowanie strzelnicy miejskiej nie jest zagrożone!. Na etapie opiniowania projektu obwodnicy zarówno na etapie koncepcji jak i projektu budowy, jednoznacznie wykazywaliśmy konieczność zabezpieczenia funkcjonowania strzelnicy, zwłaszcza, że koszt jej modernizacji opiewał na kwotę 6 mln zł, w tym 3 mln zł pochodziło z środków własnych gminy – podkreślił Prezydent Materek.
Samorządowcy podkreślali, że na każdym etapie realizacji inwestycji byli w kontakcie zarówno z Prezesem Klubu Sportowego Świt Starachowice jak i Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich oraz wykonawcą inwestycji.
- Kiedy tylko pojawiały się jakieś problemy od razu deklarowaliśmy pomoc i uczestniczyliśmy we wszystkich spotkaniach. Naszym zdaniem najlepszym pomysłem zapewniającym bezpieczne funkcjonowanie obiektu jest realizacja zabezpieczeń strzelnicy wspólnie przez wykonawcę firmę Fabe i Klub Sportowy „Świt” i takie porozumienie właśnie miało być zawarte – zaznaczała Elżbieta Gralec, Zastępca Prezydenta ds. Gospodarczych.
Wiele pomysłów i sugestii zgłaszanych przez Gminę Starachowice nie doczekało się pozytywnego odzewu. Tak było np. z montażem ekranów dźwiękochłonnych, które mogłyby być zlokalizowane przy strzelnicy.
- Przez kilka lat korespondencji mówiliśmy o zamontowaniu ekranów dźwiękochłonnych, których zadaniem byłaby ochrona budynków. Nie uwzględniono tej sugestii, a dziś te problemy wracają. Koszty zaś próbuje się przerzucić na gminę – mówił Prezydent Marek Materek.
Warto zaznaczyć, że Starachowice przeznaczały znaczne środki na modernizację obiektów strzelnicy. Wspomniana wcześniej modernizacja za 6 mln zł (w tym 3 mln z budżetu Starachowic) czy 2 mln zł (pochodzące z odszkodowania), które dołożono do Centrum Strzelectwa Sportowego.
- Odszkodowanie dotyczyło prac związanych z przejęciem terenów pod inwestycję związaną z budową północno-wschodniej obwodnicy Wąchocka, a zatem nie miało nic wspólnego ze strzelnicą. Te środki mogliśmy przeznaczyć na dowolny cel związany z potrzebami Gminy Starachowice. Zdecydowaliśmy jednak, że przysłużą one się powstaniu Centrum Strzelectwa Sportowego – przypomniał Marek Materek.
Na koniec konferencji włodarz miasta zaapelował, aby nie wykorzystywać sprawy strzelnicy do celów politycznych.