Starachowiczanie pożegnali dziś Śp. Aleksandra Pawelca - Honorowego Obywatela Miasta, który ten zaszczytny tytuł otrzymał w 2014 roku w uznaniu jego imponującego dorobku, za kultywowanie wartości historycznych Starachowic oraz bezinteresowną pracę na rzecz upowszechniania wiedzy o Starachowicach. Uznany regionalista i prekursor szerzenia wiedzy o historii miasta zmarł 12 grudnia 2022 roku w wieku 96 lat.

- W imieniu mieszkańców Starachowic pragnę dzisiaj podziękować za wkład pracy Śp. Aleksandra Pawelca w szerzenie wiedzy o dziedzictwie Starachowic, jego mieszkańcach i regionie. Pan Aleksander Pawelec wielkimi literami zapisał się w historii Naszego miasta. Ziemia starachowicka była jego wielką miłością, a to w jaki sposób przekazywał nam wszystkim wiedzę o Naszej Małej Ojczyźnie zasługuje na słowa podziwu, szacunku i podziękowania - powiedział Prezydent Miasta Starachowice Marek Materek podczas środowych uroczystości pogrzebowych na cmentarzu komunalnym przy ulicy Polnej.

Uroczystości pogrzebowe miały charakter świecki. 

- 12 grudnia długa rzeka życia Aleksandra zmieniła swój bieg. Weszła do oceanu i stała się Nim na zawsze. Przeżył on 96 lat. Jego odejście uczyniło w środowisku niepowetowaną stratę, ale w rodzinie, wśród najbliższych, wśród przyjaciół pustkę, której nikt i nic na świecie nie jest w stanie wypełnić. Nigdy bowiem nie ma tego właściwego momentu, tej właściwej chwili, aby na zawsze rozstać się z kimś bliskim. Nie wiemy co zostało nam przeznaczone i co spotka nas dosłownie za kilka chwil. Nie możemy więc zapominać, że najważniejsze jest tu i teraz, które chociaż za chwilę przeminie i odejdzie do kategorii wspomnień to stanowi o sensie i jakości naszej egzystencji - mówiła podczas ceremonii pożegnalnej Aneta Dobroch, mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej.

W uroczystościach pogrzebowych udział wzięła najbliższa rodzina zmarłego, przedstawiciele władz miasta i instytucji miejskich, a także członkowie Towarzystwa Przyjaciół Starachowic, którego inicjatorem i współzałożycielem był Aleksander Pawelec oraz dziennikarze Tygodnika Starachowickiego, z którym przez wiele lat współpracował zmarły. Nie zabrakło również pocztu sztandarowego Urzędu Miejskiego w Starachowicach oraz mieszkańców miasta i sympatyków twórczości regionalnej zmarłego.

- Dzisiaj żegnamy Śp. Aleksandra Pawelca, wiedząc, jak wielki wkład wniósł w propagowanie starachowickiej historii i jak ważną postacią był dla Nas wszystkich. Był wielkim ambasadorem Starachowic, a jego rzetelna i dociekliwa praca dokumentacyjna przekazywana później w formie niezliczonej ilości publikacji o historii Naszego miasta pozwoliła wielu z Nas na nowo odkryć historię Starachowic. Zapewne wśród Nas, tu dziś zgromadzonych, nie brakuje uczestników i laureatów Turnieju Wiedzy o Starachowicach, którego pomysłodawcą był właśnie Śp. Aleksander Pawelec – inicjator i współzałożyciel Towarzystwa Przyjaciół Starachowic. Dziękujemy mu za życie poświęcone propagowaniu historii miasta „ze Starzechem w tle”. Jestem przekonany, że jego dzieło będzie kontynuowane i rozwijane jako znaczący wkład dla zachowania Naszej tożsamości. Niech spoczywa w pokoju - dodał Prezydent Materek.

W imieniu Towarzystwa Przyjaciół Starachowic Aleksandra Pawelca pożegnał prezes stowarzyszenia - Adam Brzeziński. 

- Takie miejsca jak Starachowice rzadko są przedmiotem zainteresowań badawczych historyków zawodowych. Zazwyczaj pozostają na zawsze tzw. "białymi plamami" historii ze szkodą dla lokalnych społeczności, które tracą w ten sposób poczucie lokalnej tożsamości. Brak badań instytytucjonalnych czasem zastępują badacze-amatorzy. Nasze miasto miało właśnie szczęście do kogoś takiego. Kilkadziesiąt lat badań społecznych Pana Aleksandra przyniosło efekt w postaci publikacji książkowych jego autorstwa o historii miasta wydanych pod szyldem Towarzystwa Przyjaciół Starachowic. Publikacji, które stanowią źródło wiedzy dla badaczy, ale przede wszystkim dla nas starachowiczan. Przystępny język i forma tych tekstów sprawiają, że tzw. "Starzechy" są najpopularniejszymi informatorami wiedzy o historii miasta dla kolejnych pokoleń. Myślę, że długo, a być może już nigdy nikt nie będzie w stanie wnieść tyle do popularyzacji historii miasta ile wniósł Pan, Panie Aleksandrze. W podziękowaniu za owoc pracy na tej niwie kłaniam się Panu nisko - powiedział Adam Brzeziński.